music

środa, 12 sierpnia 2015

"Życie - jego dobre i złe strony" - Rozdział 1.

Hello! Na samym początku przepraszam, że tak długo nie pojawiał się pierwszy rozdział opowiadania, ale jakoś tak wena ode mnie uciekła ;) Ale w końcu powróciła, więc zapraszam na pierwszy rozdział opowiadania pt. "Życie - jego dobre i złe strony" :)


Rozdział 1.

Cześć! Nazywam się Vanessa Smith i za nie całe 6 miesięcy skończę 18 lat. Założę się, że zastanawia was dlaczego mam zupełnie nie brzmiące po polsku imię i nazwisko? Otóż, gdy miałam 11 lat wraz z moimi rodzicami i siostra przeprowadziliśmy się do Polski, a konkretnie do Dąbrowy Górniczej z Los Angeles - tam się wychowałam, chodziłam do szkoły i takie tam. Tutaj, w Polsce poznałam również moją najlepszą przyjaciółkę, Wiktorię, która jak się okazało, jakimś dziwnym trafem jest ode mnie tylko o 6 dni młodsza. Może teraz przedstawię wam moją "zwariowaną" rodzinkę. Moja siostra, Amy jest ode mnie 2 lata starsza i uczęszcza teraz na studia we Wrocławiu. Studiuje psychologię i z tego, co mówiła w jej klasie jest tylko jeden chłopak. To troszkę śmieszne ;) Moja mama ma na imię Blanca i ma 41 lat. Pracuje jako lekarz pediatra, co jest fajne, bo gdy byłam mała i chorowałam nie musiałam chodzić do przychodni, ponieważ lekarza miałam na miejscu. I w końcu mój tata. Ma na imię Peter i ma 40 lat. Jest inżynierem w firmie, w której montują jakieś linie wysokiego napięcia, czy coś w tym rodzaju. Zachowuje się jak typowy tatuś, który trochę za bardzo dba o bezpieczeństwo swoich córeczek. Jak ja tego nienawidzę... Miałam w życiu tylko jednego chłopaka, bo mój ukochany tata oczywiście zaczął prawić Tomkowi (bo tak miał na imię mój chłopak) kazania odnośnie tego, że jeżeli mi choć włos z głowy spadnie, to popamięta go raz na zawsze (przedrzeźniam głos mojego taty)... Przez to wszystko Tomek tak wystraszył się go, że dla własnego bezpieczeństwa postanowił ze mną zerwać, twierdząc, że tak będzie dla nas najlepiej (chyba dla niego). W każdym razie potem nie odważyłam się związać z nikim innym w obawie przed rozstaniem. Moja historia rodzinna została opowiedziana (mniej więcej), więc opowiem wam o wydarzeniach, które miały miejsce całkiem nie dawno... CDN.

--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Wiem, że może to wyszło trochę krótko, ale chciałabym zostawić niektóre wydarzenia na następne odcinki. Mam nadzieję, że spodobał się wam pierwszy rozdział. Zachęcam was również do komentowania. Prosiłabym też o to, abyście pisali o swoich pomysłach jak inaczej mogłabym pisać kolejne rozdziały. Na razie! ;)

2 komentarze: